Dzisiaj zrobiłam zadania, które zostały dodane z aktualizacją! Były dosyć ciekawe! :P Ale przejdźmy do tematu posta. A mianowicie do spotkania z Game Masterem Lovisą! Nigdy wcześniej nie miałam okazji zobaczyć się w SSO z panią Olą od supportu. Dziś zupełnie przypadkiem zobaczyłam na czacie "Game Master Lovisa" i zaczęłam jej szukać! xD Pomyślałam, że pojadę do Jarlaheim bo akurat byłam na Wyspie Padok, a pani Ola pisała na globalnym czacie! I pojechałam i zobaczyłam grupę osób wyjeżdżających z Jarlaheim, wię podjechałam zobaczyć co tu takie zbiorowisko. A powodem tego zbiorowiska była Game Master Lovisa! Byłam wtedy taka szczęśliwa bo jeszcze nigdy jej nie widziałam! Z panią Olą pojechaliśmy z Jarlaheim do Winnicy. Jak byliśmy już w winnicy wywaliło mnie i myślałam, że już odjechała, a jednak była w Winnicy, gdzie znowu było duże zbiorowisko! Tym razem większe niż w Jarlaheim! xD Postanowiłam zrobić sobie z nią zdjęcie i pojechać robić wspomniane już wcześniej przeze mnie w tym poście zadania z aktualizacji. Zrobiłam fotkę i pojechałam już sobie żeby nie zawracać już pani Oli głowy, bo już od ósmej była w pracy! Jeśli chodzi o zadania to zaczęłam od Targu Koni, który był w Srebrnej Polanie. Jak zwykle marchewki, szylingi do Radnego i gonienie koni! Potem do Tan i znalezienie rękawiczek, które zapewne należały do Loretty. Następnie śledzenie Loretty do Opuszczonej Farmy, robienie igły żeby krawiec Donald mógł uszyć ducha na przyjęcie urodzinowe Tan. I na tym skończyłam zadania, bo krawiec musi mieć czas żeby uszyć ducha.
czwartek, 21 maja 2015
Spotkanie z Game Masterem
Hej!
Dzisiaj zrobiłam zadania, które zostały dodane z aktualizacją! Były dosyć ciekawe! :P Ale przejdźmy do tematu posta. A mianowicie do spotkania z Game Masterem Lovisą! Nigdy wcześniej nie miałam okazji zobaczyć się w SSO z panią Olą od supportu. Dziś zupełnie przypadkiem zobaczyłam na czacie "Game Master Lovisa" i zaczęłam jej szukać! xD Pomyślałam, że pojadę do Jarlaheim bo akurat byłam na Wyspie Padok, a pani Ola pisała na globalnym czacie! I pojechałam i zobaczyłam grupę osób wyjeżdżających z Jarlaheim, wię podjechałam zobaczyć co tu takie zbiorowisko. A powodem tego zbiorowiska była Game Master Lovisa! Byłam wtedy taka szczęśliwa bo jeszcze nigdy jej nie widziałam! Z panią Olą pojechaliśmy z Jarlaheim do Winnicy. Jak byliśmy już w winnicy wywaliło mnie i myślałam, że już odjechała, a jednak była w Winnicy, gdzie znowu było duże zbiorowisko! Tym razem większe niż w Jarlaheim! xD Postanowiłam zrobić sobie z nią zdjęcie i pojechać robić wspomniane już wcześniej przeze mnie w tym poście zadania z aktualizacji. Zrobiłam fotkę i pojechałam już sobie żeby nie zawracać już pani Oli głowy, bo już od ósmej była w pracy! Jeśli chodzi o zadania to zaczęłam od Targu Koni, który był w Srebrnej Polanie. Jak zwykle marchewki, szylingi do Radnego i gonienie koni! Potem do Tan i znalezienie rękawiczek, które zapewne należały do Loretty. Następnie śledzenie Loretty do Opuszczonej Farmy, robienie igły żeby krawiec Donald mógł uszyć ducha na przyjęcie urodzinowe Tan. I na tym skończyłam zadania, bo krawiec musi mieć czas żeby uszyć ducha.
Dzisiaj zrobiłam zadania, które zostały dodane z aktualizacją! Były dosyć ciekawe! :P Ale przejdźmy do tematu posta. A mianowicie do spotkania z Game Masterem Lovisą! Nigdy wcześniej nie miałam okazji zobaczyć się w SSO z panią Olą od supportu. Dziś zupełnie przypadkiem zobaczyłam na czacie "Game Master Lovisa" i zaczęłam jej szukać! xD Pomyślałam, że pojadę do Jarlaheim bo akurat byłam na Wyspie Padok, a pani Ola pisała na globalnym czacie! I pojechałam i zobaczyłam grupę osób wyjeżdżających z Jarlaheim, wię podjechałam zobaczyć co tu takie zbiorowisko. A powodem tego zbiorowiska była Game Master Lovisa! Byłam wtedy taka szczęśliwa bo jeszcze nigdy jej nie widziałam! Z panią Olą pojechaliśmy z Jarlaheim do Winnicy. Jak byliśmy już w winnicy wywaliło mnie i myślałam, że już odjechała, a jednak była w Winnicy, gdzie znowu było duże zbiorowisko! Tym razem większe niż w Jarlaheim! xD Postanowiłam zrobić sobie z nią zdjęcie i pojechać robić wspomniane już wcześniej przeze mnie w tym poście zadania z aktualizacji. Zrobiłam fotkę i pojechałam już sobie żeby nie zawracać już pani Oli głowy, bo już od ósmej była w pracy! Jeśli chodzi o zadania to zaczęłam od Targu Koni, który był w Srebrnej Polanie. Jak zwykle marchewki, szylingi do Radnego i gonienie koni! Potem do Tan i znalezienie rękawiczek, które zapewne należały do Loretty. Następnie śledzenie Loretty do Opuszczonej Farmy, robienie igły żeby krawiec Donald mógł uszyć ducha na przyjęcie urodzinowe Tan. I na tym skończyłam zadania, bo krawiec musi mieć czas żeby uszyć ducha.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz